Nie bedzie Toura bo wtedy albo Rapid musi byc tanszy, albo O3 drozsza
Samochód do ślubu
Zwiń
X
-
Samochód do ślubu
Witajcie Koledzy. Temat trochę może nietypowy, ale tego wymaga ode mnie sytuacja, którą pokrótce chciałbym przedstawić. Otóż moja siostra w czerwcu 2013 wychodzi za mąż i w ramach przygotowań zleciła mi znalezienie samochodu do ślubu. Rzecz w tym, żeby koszt był jak najmniejszy. W związku z tym mam do Was - zwłaszcza ludzi z okolic Częstochowy - pytanie. Czy któryś z Was zdecydowałby się użyczyć swojego szkodnika (siostra nie chce moim jechać, nie wiedzieć czemu)? (cena do dogadania :diabelski_usmiech) A jeśli nie to, czy możecie polecić kogoś kto za niewielkie pieniądze wypożyczy auto do ślubu?
A teraz pytanie już wyłącznie do Kolegów z Częstochowy i okolic (no chyba, że ktoś z dalsza życzyłby się pofatygować). Czy mógłbym liczyć na to, że pomożecie mi zrobić zastawę?
-
-
rafiki, jeśli dobrze pamiętam (ślubowałem wieeeeki temu), to sprawa auta to "obowiązek" świadka... Zostaw mu tą sprawę, bo inaczej siorka bedzie miała pretensje do Ciebie...
I jak gebek powiedział... musi być Skoda...?
PS. nie to zeby nie bylo... Ja jechałem 2-tygodniową Laguną wuja mojej małżowiny... :szeroki_usmiech
Komentarz
-
-
kurde pierwsze słysze żeby auto do ślubu było sprawą świadka :diabelski_usmiech ja na własnym weselu jako pan młody sam zajmowałem sie samochodem a że ślub jest raz w życiu to pozwoliłem sobie na extrawagancje zależy co dla kogo to są nie wielkie pieniadzehttp://picasaweb.google.com/ocp.maloslask1
była:2006 octavia 1fl 101KM ATD
2001 octavia 1fl RS 180KM AUQ
JEST
megane 3 rs 2.0T niby 250Km a chyba więcej
octavia 1FL kombi 1.9TDI 4X4 ATD
octavia 2 2.0TDI BKD
Komentarz
-
-
no zalezy u kogohttp://picasaweb.google.com/ocp.maloslask1
była:2006 octavia 1fl 101KM ATD
2001 octavia 1fl RS 180KM AUQ
JEST
megane 3 rs 2.0T niby 250Km a chyba więcej
octavia 1FL kombi 1.9TDI 4X4 ATD
octavia 2 2.0TDI BKD
Komentarz
-
-
Im bardziej na ślubie przykłada się wagę do pierdół, tym prędzej się to wszystko później rozpierloli. Takie jest moje zdanie. Jakie ma znaczenie czym pojedzie do ślubu? Najważniejże, żeby później było dobrze :wink:
p.s. Mnie do ślubu w 2007 roku wiózł kolega Lanosem w wersji sedan i to do tego w kolorze jasno zielonym :szeroki_usmiech i jakoś nie mam z tego powodu depresji :P
Komentarz
-
-
kabanos, dobrze powiedzialeś... Ja zupełnie położyłem laskę na całą ta oprawę (dałem kobicie wolną rękę i ona sie wszystkim zajęła) i... do dziś jesteśmy "szczęśliwym" :szeroki_usmiech małżeństwem. A znam kilka osób, które miały mega-wypasione wesele, super fury i całą tą otoczkę i w tym samym czasie co moje "szczęśliwe" małżeństwo... zdążyo sie już dwa razy rozwieść
Komentarz
-
-
A ja mogłem dogadać się z siostrą i z jej wypożyczalni wypożyczyć jakiś mega-fajny wóz, ale stwierdzilem, że nie bedę robił wiochy (bo na żaden z takich wozów mnie nie stać) i pojadę czymś zwykłym...
Ale... zaraz, zaraz, czy my nie zaśmiecamy bezsensownie koledze tamatu...?
Kto użyczy mu Skody Octavii LX 1.6i 8V?
Komentarz
-
Komentarz